8 marca 
Święto energii żeńskiej ❤️
Blokuję się często przed pisaniem. 
Chcę poprawiać tekst, obrabiać go. Boję się popełnionych błędów. Obawiam się oceny. Zatem myślę, co tu by napisać, żeby się podobało.
Na szczęście to tylko myśli. 
Wyłapuję je szybko i wyrzucam. 
Są raną i śladem przemocy, której my kobiety doświadczyłyśmy w naszej historii. 
Ta rana we mnie jest. 
Nie jest jednak mną.
My kobiety potrzebujemy siebie nawzajem. 
Potrzebujemy swojej akceptującej i wspierającej obecności, tkanej misternie przez współpracę 
i otwartość na siebie.
Współpracy zamiast rywalizacji i walki.
Mamy do wniesienia wiele. 
Wymaga to jednak wielu nas.
Budujmy nasze siostrzenstwo. 
Dbajmy o nie. 
Zaryzykujmy i zrzućmy maskę wstydu.
Maskę, którą przykrywa naszą witalność, zmienność i naturalność.
Maskę, która świat założył na prawdziwą i dziką naturę, próbując ją schować i skontrolować.
Jesteśmy naturą, lasem naturalnym.
Próba zrobienia z nas lasu gospodarczego, przycinanego, ograbionego z własnej cykliczności i zmienności jest zła.
Jesteśmy zmianą, jedyną stałą, która jest.
„Ludzie nie chcą, aby cokolwiek umierało. Boją się, gdy muszą pozwolić odejść staremu i narodzić się nowemu. Prawdziwa kobiecość wie, że życie jest cykliczne, że gąsienica umiera, gdy wyłania się z niej motyl” („Świadoma kobiecość” Marion Woodman, str.25)
Jesteśmy naturą, zmianą, rytmem.
Właśnie to możemy wnieść jako najcenniejsze do świata. 
Zrozumienie i spokój, że jedyną stałą są cykliczne zmiany. 
Rozumiemy to z własnych ciał.
Kiedy same zaakceptujemy to w sobie, zrezygnujemy z lęku. Stworzymy ucieleśnione poczucie bezpieczeństwa dla siebie i dla świata.
Nie raz słyszałam określenie histeryczna. 
Szczerze mówiąc wolę określenie żywa, dynamiczna i rytmiczna.
Natura mieści w sobie wszystko, ziemię, słońce, burze, deszcz, wichurę, wodę, ogień, wiatr.
Zaufajmy tej naturalności.
Afirmujmy naszą naturę,
jej zmienność,
jedyną stałą, która jest.
Odnajdujmy w niej poczucie bezpieczeństwa,
Wnośmy je do świata.
Róbmy to razem.
Wtedy lęk, wyrażony w chęci kontrolowania tego, co naturalne, ucieleśnione w prawach natury będzie malał.
Pielęgnujmy nasze więzi, nawet jeśli dopiero uczymy się tego.
Dbajmy o siebie i wnośmy poczucie bezpieczeństwa, że zmienność jest dobra.
Zaufanie jej uzdrawia świat. Pozwala pielęgnować to co jest zamiast tworzenia tego co ma być. 

Tego życzę nam i wewnętrznej kobiecości mężczyzn.
To dla mnie święto żeńskiej energii kobiet i mężczyzn. 
Magdalena 
Kobieta

Magdalena Kidoń Blog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *